17.12.2024 | Poznań Wola | 10 lat trwało zanim polskie "Pendolino" przejechało przez stolicę Wielkopolski jako kurs liniowy z pasażerami. To wyjątkowo długi okres jak na pociąg, który w założeniach powinien częściej odwiedzać nasz region w kursach międzynarodowych do Berlina. Jednak wieloletnie opóźnienia spółki Bombardier (obecnie Alstom) w uzyskaniu autoryzacji oraz blokada nałożona między innymi przez organy unijne spowodowały, że jednostka ED250 dopiero teraz pojawiła się na moim podwórku. Czy wybór Szczecina jako miasta docelowego jest dobrym pomysłem? Tutaj mam mieszane uczucia, gdyż zdecydowanie widziałbym ten skład przy obsłudze pociągów do Niemiec w relacjach dalszych niż Berlin, gdzie jednostka mogłaby wykorzystać swoje parametry techniczne związane z prędkością maksymalną. A tak mamy pociąg na 250 km/h, który w relacji do której został skierowany osiąga tylko 64% dopuszczalnej prędkości. Jednocześnie sama jednostka i wybór Szczecina jest moim zdaniem stricte polityczny, gdyż w roku 2024r. bardzo dużo mówiło się o poprawie połączeń między Warszawa, a stolicą Zachodniego Pomorza w kontekście notorycznych opóźnień EIC Chrobry, zbyt długiego czasu przejazdu tego pociągu oraz ogólnie brakiem połączeń ekspresowych w większej ilości między tymi miastami. Czy zatem "Pendolino" zostanie na stałe czy też zniknie w nowym rozkładzie jazdy? Śmiem przypuszczać, że zniknie, gdyż jednostka po zakończeniu modernizacji LK 202 na trasie Lębork - Słupsk wróci z powrotem na kursy do/z Kołobrzegu, gdzie dodatkowo wg zapewnień ma mieć szansę osiągnąć możliwość jazdy z prędkością 200km/h w porównaniu do 160 km/h, jakie obowiązują na całej trasie między Szczecinem, a Warszawą przez Poznań. Na zdjęciu jednostka ED250-017 jako pociąg EIP 8103/2 relacji Szczecin Główny - Warszawa Wschodnia mija p.o. Poznań Wola by za kilka minut zatrzymać się na głównej stacji w Poznaniu.

środa, 18, grudzień 2024

5

5.00 (1 Głosuj) 

188.42 KB (640 x 380 px)

Łukasz Piotrowski

173.85 KB (1280 x 760 px)